Nadmierne przesuszenie skóry to nie tylko problem estetyczny, ale również sygnał, że bariera ochronna naskórka została osłabiona. Wówczas pojawia się szorstkość, łuszczenie, uczucie ściągnięcia, a niekiedy także swędzenie i bolesne pękanie. Choć wiele osób stara się nawilżać skórę i stosować odpowiednie kosmetyki, niektórymi codziennymi nawykami mogą nieświadomie pogarszać jej stan. Jakie błędy pielęgnacyjne najczęściej popełniamy?
Zbyt częste i gorące kąpiele
Jedną z bardzo powszechnych praktyk, które prowadzą do przesuszenia skóry, jest regularne mycie ciała w gorącej wodzie. Ciepły prysznic jest niezaprzeczalnie przyjemny, jednak nie należy przesadzać z wysokością temperatury wody. Pod wpływem gorąca osłabia się naturalna bariera lipidowa, która chroni naskórek przed utratą wilgoci. Zbyt długie przebywanie w wodzie i stosowanie agresywnych środków myjących dodatkowo pogłębiają ten problem.
Nie trzeba całkowicie rezygnować z gorących pryszniców, jednak na co dzień lepiej wybierać letnią wodę. Długie, relaksujące kąpiele powinny być okazjonalne, a nie regularne, podobnie jak stosowanie silnych detergentów. Choć mocne środki powierzchniowo czynne zapewniają gęstą, satysfakcjonującą pianę, lepszym wyborem będą preparaty łagodne i delikatne. Dermokosmetyki do mycia ciała można znaleźć m.in. w ofercie Apteki dla Rodziny.
Nieodpowiednia pielęgnacja lub jej brak
Część osób, które zmagają się z suchą skórą, sięga po losowe kosmetyki, z nadzieją, że zapewnią odpowiednie nawilżenie. Warto mieć świadomość, że podczas walki z przesuszeniem liczy się nie tylko nawilżanie, ale też natłuszczanie i regeneracja. Kremy o lekkiej konsystencji, która szybko się wchłania, są przyjemne w stosowaniu, jednak przeważnie nie wystarczają. Sucha skóra potrzebuje bogatszej i bardziej odżywczej formuły.
Produkty pielęgnacyjne najlepiej nakładać od razu po kąpieli, gdy skóra jest oczyszczona. Dzięki temu składniki aktywne będą sprawnie absorbowane przez ciało, a dodatkowo unikniemy nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia, które często pojawia się po umyciu. Przykłady balsamów przeznaczonych dla skóry suchej można zobaczyć na stronie https://aptekadlarodziny.pl/balsamy-i-kremy-do-skory-suchej.html.
Nieodpowiednie nawyki
Samo stosowanie nawilżających kremów to nie wszystko. Warto zadbać także o ochronę przeciwsłoneczną. Promieniowanie UV osłabia barierę ochronną naskórka i może powodować uszkodzenia skóry. Rezygnacja ze stosowania SPF może skutkować przesuszeniem, powstawaniem przebarwień, a nawet poparzeniami słonecznymi. Nałożenie kremu z filtrem to obowiązkowy etap pielęgnacji, nie tylko latem.
Ogromne znaczenie ma również podaż płynów. Warto wykształcić sobie nawyk regularnego sięgania po wodę, nawet gdy nie jesteśmy spragnieni. W ten sposób nawodnimy skórę od środka.